poniedziałek, 30 grudnia 2013

Rozdział 23

                                                        *oczami Kate*
 Louis poszedł do domu z Martą, Zayn i Liam wyszli gdzieś do miasta zjeść obiad a ja Harry i Niall cały czas jesteśmy przy Jade.
Podobno w śpiączce jest od ok 11 dni czy 10. Mam nadzieję że niedługo się przebudzi. Siedzieliśmy sobie i siedzieliśmy aż nagle Jade poruszyła palcem. Po paru minutach otworzyła prawe a potem lewe oko. Byłam taka szczęśliwa.
-Co się stało? Co ja tu robie?-takie pytania padały z jej ust.
-Ja pójde po lekarza a wy czekajcie- powiedział Harry
-Pamiętasz niespodzinke dla Kate?-spytał Niall
-Jak przez mgłę ale potem już wszystko się urywa.
-No to po tej niespodziance poszliśmy do Kate byłaś pijana kąpletnie nie wiedziałaś co robisz i przystawiłaś się do Harry'ego. Zerwałem z tobą. Następnego dnia poszłem do ciebie wszystko wyjaśnić a ty leżałas nieprzytomna bo znowu się pociełaś prawdopodobnie dla tego że nie wiedziałaś co się stałao i nikt do ciebie sie nie odzywał.
Nagle wszedł lekarz z Harrym
-Proszę o opuszczenie sali-powiedział.

Poszliśmy na korytarz po 15-20 minutach lekarz powiedizał że możemy wejść. Poszłam tam powiedziałm jej że wszystko wybaczam chwile pogadałyśmy a potem z Harrym pojechaliśmy do mojego domu. Gdy weszliśmy do środka usiedliśmy na dużej skurzanej kanapie.
-Harry?
-TAK?
-Bo dużo się zasatnawiałam i chciał byś ze mną zamieszkać?
-Dobrze potem zacznimy przywozić rzeczy i może juz dziś będzie tu moja pierwsza noc to znaczy tak jakby bo już tu spałem ale teraz będize pierwszy razz w nowym domu. Oj wiesz o co chodzi.
-Tak wiem wiem.-powiedziałm

                                              *Oczami Niall'a*

Byłem z Jade nagle ona zaczęła rozmowe:
-Ja żałuję tego co zrbiłam-powiedziała z chwila przerwy ale zaraz powiedział dalej-I chcę wiedzieć czy nasz związek ma dalej radę przetrwać?
- Nie.
-Niall ale zrozum że ja cię kocham!!!!
-Jade zabardzo mnie zraniłaś ja cię już nie kocham-powiedziałem i wyszłem z sali
Gdy wychodziłem  usłyszałem tylko ciche-ale wiedz że ja cię już zawsze będę kochała

Poszłem do parku by wszystko przemyśleć. Nagle zobaczyłem Martę:
-O hej-powiedizałem
-Cześć
-Słuchaj właśnie wracam od was mama mnie prosiła żebym szybko zrobiła drobne zakupy a zostawiłam u was portfel i nie mam pieniędzy i czsu żeby wrócic mógł byś mi porzyczyś 30 funtów jutro jak Będę u Lou to ci oddam słowo.
Porzyczyłem jej te pieniądze wydawała się na miła i nie zaprzeczyłem. Potem poszłem wolnym spacerem do domu.

                                  *Oczami Louisa*

Jakiś czas temu przyszła Elka. Będę ojcem to właśnie połowa trzeciego miesiaca płeć bedzie można okreslic dopiero za jekies dwa miesiące. A naszemu związkowi daliśmy jeszcze jedną szansę.
Nagle wparadował Naill
-Hej. Elka? A co ty tu robisz?
-Będę tatusiem z Elką-Krzyknąłem uradowany
-To gratuluje. Jestescie znowu razem?
-TAk
-A Marta wie?
-Tak ona nas wykorzystywała dla forsy.
-Cholera-krzykną blondas
-Co sie dzieje? Nie masz kanapki?-zapytałem
-Gdy wracałem spotkałem Marte i ona nic mi nie powiedział tylko poprosiłą o porzyczenie kasy i jtro mi odda bo portfel tu zostawiła.
-Jezli juz to moj portfel który okraść próbowała-powiedziałem
POtem przyszedł Liam Zayn Kate i Harry powiedziałem im o wszystkim. Harry powiedizał że dziś zabiera część swoich rzeczy bo się wyprowadza.

                           *Oczami Harry'ego*
 Gdy zabierałem rzeczy przypomniało mi się że mam prezent dla Kate. Wziąłem go I dałem jej:
-Kate to dla ciebie skarbie-powiedizałem
Dziewczyna otworzyła i powiedział-Dziękuje jest cudowna
Była to sukienka:









*Oczami Kate-póżniej u niej w domu*

Przymieżyła sukienkę pasowała jak nie wiem co. Usiadła z Harry na kanapie wtuliłam się w niego i spojrzałm na jego tapete było to moje zdjęcie:





-Skąd je masz? Przecierz jak je robiłam jeszcze się nie znaliśmy
-Tajemnica
-POWIEDZ
-No dobra z twojego komputera
-Grzebałeś w moich dokumentach?
-No-powiedział niepewnie
-Ja zaczęłam się z niego śmiać
Nagle zadzwonił mój telefon. Kto to może być o 20.00
-Hallo Kate-to głos mojego szefa
-TAK
-Przypominam że na jutro masz mieć projekt tego salonu, przynieś je jutro do mnie do gabinetu w biurz na 15.30
-Dobrze jest juz zrobione-oczywiście skałamałam bo kąpletnie o tym zapomniałam
------------------------------------------------------------
I co już jest 23 Prosze was piszcie komy nawet nie wiecie jak to motywuje! Pozatym to dla ciebie moment 
Kolejny będzie za kilka dni.
Pozdrawiam M.G.A.

2 komentarze:

  1. Genialne.
    Zapraszam:
    http://moje-zycie-olka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam czytać twój blog. Prosze napisz ten 24 rozdział dziś prosze ;(

    OdpowiedzUsuń