niedziela, 24 listopada 2013

Rozdział 12

 Proszę przeczytajcie notkę pod rozdziałem! Proszę!!!
--------------------------------------------------------
                                                                         *Oczami Kate*
                                                                          *następnego dnia*
Obudziłam się rano. Wzięłam prysznic  i dokończyłam pakowania. Postanowiłam że wyjadę na 3 dni. Bo potem idę z Jade a nie mogę się ukrywać chociaż na razie nikomu nie mówię że jadę. Tak na w razie czego spakuję się na 4 dni.
Potem zjadłam śniadanie obejrzałam wiadomości zaczęłam robić projekt domu który muszę skończyć do przyszłego wtorku. I dochodziła już 14.00. Ubrałam się


                             
  

Wzięłam walizkę kluczyki od auta torebkę i poszłam do auta.
                                                                 
                                                                 *Oczami Harry'ego*

                          Byłem zdołowany. Dlatego też poszłem na spacer pomyślałem że może przy okazji zajdę do Kate aby może teraz porozmawiać.
Kiedy byłem koło jej domu zobaczyłem dziewczynę pakującą walizkę.
-Kate czekaj!-zawołałem
-Czego chcesz? Nie dość mnie zraniłeś?
-Jak chcę tylko porozmawiać.
-Nie mam czasu.
-Ja wiem że zachowałem się jak dupek ale...-dziewczyna mi przerwała.
-Zamknij się nie chcę cię widzieć słyszeć porostu zejdź mi z oczu!-krzyknęła
-Kate!
-Daj mi święty spokój!
-Kate ja przepraszam!
-Nie musiał byś gdybyś tego nie zrobił..
-Ja wiem-powiedziałem
-Dobrze że chociaż teraz już wiesz. A zresztą nie mam czasu. Wynoś się.
Dziewczyna wsiadła do auta i pojechała.
Co ty Harry zrobiłeś? I kopnąłem kamyk pod nogą.

                                                                 *Oczami Jade*
Zaraz ma przyjść do mnie Niall ubrałam się wiec w stosowne ciuchy.
 


    -Nagle ktoś zapukał do drzwi.
Byłam pewna ze to Niall.
Ale się myliłam to Harry.
-O cześć! Wchodź proszę!
-Dzięki ale nie ja tylko o niespodziankę. Słuchaj ja z Liamem jedziemy dzisiaj na pierwsze zakupy a potem znaleść salę. A ty mogła byś zadzwonić do jej koleżanek kuzynek.
-Dobrze! Nie wchodzisz?
-Nie naprawdę dzięki.
                                                         *Oczami Kate*

Do wioski miałam z godzinę drogi kiedy dotarłam na miejsce zobaczyłam babcię!
-Babci jestem!
-O cześć. Co się stała że przyjechałaś?
Nie chciałam jej  we wszystko mieszać. Ale musiałam jej powiedzieć.
   
                                                   *Oczami Harry'ego*
Z Liamem wynajeliśmy salę w restauracji. Kupiliśmy też potrzebne produkty. Mam nadzieję że niespodzianka wyjdzie.
                                                 *Oczami Nialla*

Ja z Jade bardzo staramy się aby naprawić zwiazek Hazzy no stara się o to sam Harry ale my mu pomagamy. Liczę na to że wszystko wyjdzie.
                                                       *Oczami Kate*

Wieczorem poszłam nad staw niedaleko. Usiadłam na pomoście i wpatrywałam się w niebo. Nigdy nie rozumiałam dlaczego Jade przejechałą sobie po żyłach ale teraz już rozumiem. Wszystko się plącze,
sama nie wiem może faktycznie za bardzo się tym przejęłam. Ale z drugiej strony on tego nie powinien robić. Nie wiem nie wiem co robić!!!!
-----------------------------------------------
Tak i jest a teraz proszę was o pisanie komów. Jeśli nie macie konta spokojnie możecie pisać z anonimowego! Poprostu komentarze motywują.
A i jeśli macie swoje blogi piszcie adresy to zobaczę.
Wasza M.G.A




3 komentarze:

  1. Super rozdział. Nie mam bloga więc nie pisze adresu.
    A co do Kate i Harry'ego oni muszą być razem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne i wciągające opowiadanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział,dopiero dzisiaj znalazłam bloga i muszę to powiedzieć jest CUDOWNY!!!!! Czekam na next!! Niestety nie mam bloga. A Kate i Harry muszą być razem!!

    OdpowiedzUsuń