-Jade-
Obudziłam się o 8:00, musiałam się śpieszyć o 10:00 mam być na sesji. Dobrze, że to tylko godzinka, ciekawe komu dzisiaj pstryknę fotki. Ruszyłam do łazienki wzięłam orzeźwiający prysznic i wmasowałam w siebie balsam truskawkowo waniliowy, wysuszyłam włosy i wyprostowałam je. No i najtrudniejszy moment w życiu każdej dziewczyny! W co się ubrać? Wybrałam ciuchy i zaczęłam ja na siebie wkładać.
Zbiegłam na dół. Naszykowałam sobie koktajl bananowy i naleśniki z nutellą. Zjadłam wszystko, naczynia włożyłam do zmywarki. Chwyciłam kluczki od mojego białego autka. Ruszyłam do korytarza wsunęłam na nogi różowe converse. Wybiegłam z domu, zamknęłam drzwi. I zaciągnęłam się zapachem wiosny.
( autoJade)
Jechałam 20 minut i dotarłam do studia. Otworzyłam mój gabinet i wzięłam aparat. Wsunęłam do kieszeni spodni tylko i`phona i szłam w kierunku sali na której robione są zdjęcia. Nagle usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości.
"To jak kiedy ta kolacja"
OMG.! Zapomniałam na śmierć o kolacji.!No tak...
-Dzień dobry* usłyszałam *
- Hej z tej strony Jade, jestem twoją fotografką.
- Ja jestem Lana Del Rey.
Zaczęłyśmy sesję no i po godzińce skończyłyśmy. Od razu wsiadłam w samochód i pojechałam do Kate pomóc szykować jej obiad. :)
--------------------------------------------------
Przepraszam, że krótkie, ale mam karę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz